Tatry kojarzą się nam przede wszystkim z majestatycznymi szczytami, skalnymi graniami czy pięknymi dolinami. Warto natomiast wiedzieć, że nie są to jedyne cuda tatrzańskiej natury. Wielką atrakcją turystyczną są również stawy i jeziora w Tatrach, zarówno te przyciągające tłumy odwiedzających, jak i mniej znane czy zupełnie anonimowe. Dość napisać, że po polskiej stronie Tatr znajduje się ponad 200 stawów. Z geologicznego punktu widzenia są to polodowcowe zbiorniki wodne, na które można natrafić wędrując tatrzańskimi dolinami. Tym, co łączy wszystkie akweny w Tatrach, jest ich niezwykła uroda i fotogeniczność. Warto zatem uwzględnić je w swoich planach wycieczkowych, do czego inspirujemy w naszym artykule.
Niejedna osoba stojąc nad brzegiem stawu czy jeziora w Tatrach i kontemplując jego piękno, zastanawia się, jak właściwie powstały te cuda natury. Nie ma w tym żadnej wielkiej tajemnicy.
Stawy w Tatrach są w większości pochodzenia polodowcowego. Powstały w zagłębieniach skalnych, tzw. cyrkach lodowcowych. Po ustąpieniu lodu w utworzonych przez lodowce nieckach zebrała się woda z topniejącego śniegu, opadów atmosferycznych oraz podchodzących wód podziemnych.
Takie pochodzenie stawów i jezior w Tatrach wyjaśnia, dlaczego znajdująca się w nich woda jest wręcz krystalicznie czysta, a przy tym bardzo zimna – przez większą część roku akweny są zasilane wodami o niskiej temperaturze.
Trzeba wyraźnie podkreślić, że stawy i jeziora w polskich Tatrach nie są jakimś szczególnym fenomenem – podobne akweny znajdziemy w całych Karpatach, nie wspominając o Alpach. Faktem jest natomiast, że te nasze wyróżniają się urodą, ale także powierzchnią czy głębokością.
Spośród stawów i jezior położonych w polskich Tatrach, na szczególną uwagę zasługują:
Morskie Oko – to największe jezioro po naszej stronie Tatr. Jego powierzchnia wynosi ponad 34 hektary, a maksymalna głębokość to około 50 metrów. Morskie Oko położone jest na wysokości 1395 m n.p.m. u stóp Mięguszowieckich Szczytów. Jezioro zachwyca pięknem i jest najczęściej odwiedzanym miejscem w naszych górach.
Wielki Staw Polski – to z kolei najgłębszy tatrzański staw w Polsce, osiągający głębokość 79,3 metra i położony w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Jest drugim co do wielkości jeziorem w Tatrach.
Zmarzły Staw Gąsienicowy – to jedno z najwyżej położonych jezior w polskich Tatrach (na wysokości około 1788 m n.p.m.). Jego nazwa nawiązuje do tego, że przez znaczną część roku pozostaje skute lodem lub częściowo zamarznięte.
Czarny Staw pod Rysami – będąc nad Morskim Okiem warto poświęcić dodatkowe pół godziny marszu i wybrać się nad Czarny Staw pod Rysami. Choć tego nie widać, to jest większy i o wiele głębszy (niemal 76 metrów) od swojego słynnego sąsiada.
Dolina Pięciu Stawów Polskich
Dolina Pięciu Stawów Polskich to najbardziej widowiskowe skupisko tatrzańskich akwenów. Nazwa doliny jest jednak nieco myląca - w rzeczywistości znajduje się w niej więcej niż pięć zbiorników. Te najbardziej znane to: Wielki Staw, Zadni Staw, Czarny Staw, Przedni Staw i Mały Staw Polski.
Akweny w Dolinie Pięciu Stawów Polskich słyną z niezwykłej czystości, a w słoneczny dzień przybierają przepiękną, niebiesko-zieloną barwę. Wielkie wrażenie robi też sama Dolina Pięciu Stawów, z której można się wybrać dalej np. na słynny szlak Orlej Perci (przez Zawrat).
Porada:
Wycieczka do Doliny Pięciu Stawów Polskich to jeden z lepszych pomysłów na bardzo aktywne spędzenie dnia w trakcie pobytu w Hotelu BUKOVINA – najpopularniejszy szlak do doliny częściowo wiedzie trasą do Morskiego Oka (przez Dolinę Roztoki), rozpoczynając się na Palenicy Białczańskiej, dokąd z Bukowiny dojedziesz samochodem w ciągu około 15-20 minut.
Akweny wodne w Tatrach od zawsze były przedmiotem fascynacji i różnych wierzeń. Przykładowo: Morskie Oko swoją nazwę wzięło od tego, że ponoć posiada podziemne połączenie z Adriatykiem (tę teorię lansowano jeszcze w XIX wieku). Dziś już wiemy, że nie jest to prawda.
Dawniej wierzono także, że w Dolinie Pięciu Stawów Polskich miało znajdować się magiczne źródło, które dawało wieczne życie, ale tylko tym, którzy potrafią patrzeć sercem – ta legenda idealnie oddaje romantyczną naturę naszego narodu.
Najlepszy czas to późna wiosna i wczesna jesień, kiedy jest nieco mniej turystów, a co najważniejsze, Tatry przybierają piękne kolory, tworząc niezwykłe tło dla akwenów – koniecznie zabierz ze sobą dobry aparat! Okazją do zachwycenia się pięknem tatrzańskiego krajobrazu może być np. zbliżająca się majówka – sprawdź nasz specjalny pakiet pobytowy i spędź długi weekend majowy w Hotelu BUKOVINA w Bukowinie Tatrzańskiej.
Dodajmy również, że wiele tatrzańskich jezior i stawów jest stosunkowo łatwo dostępnych i można je odwiedzić także z dziećmi – dotyczy to zwłaszcza Morskiego Oka czy Czarnego Stawu pod Rysami. Nieco bardziej wymagające, głównie kondycyjnie, są natomiast wycieczki do Czarnego Stawu Gąsienicowego i Doliny Pięciu Stawów Polskich, na które warto sobie zaplanować cały dzień. Po intensywnym trekkingu koniecznie wskocz do basenów Term BUKOVINA i zafunduj swojemu ciału tak potrzebną regenerację, której znakomitym uzupełnieniem może być np. masaż w Wellness BUKOVINA.